"Dziś widzimy efekty chaosu, które wprowadził rząd PiS w gospodarce odpadami. Błędy tego systemu, przed którymi przestrzegaliśmy, zostały przerzucone na samorządy. Teraz wszystkie gminy są zobowiązane do zmiany swoich regulaminów utrzymania czystości. Miasta i ich mieszkańcy są zmuszone płacić za fatalną politykę władz państwa" – powiedział Michał Olszewski, wiceprezydent m.st. Warszawy.
"Nowe przepisy, które wprowadził rząd dotykają bezpośrednio mieszkańców. Mówiliśmy o wadach tej nowelizacji już latem, gdy były wprowadzane zmiany. Działają one na niekorzyść środowiska naturalnego i wpływają na większe wydatki za odpady komunalne" – powiedział Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Rząd narzucił wszystkim gminom w Polsce bardzo kosztowny system selektywnej zbiórki odpadów. Docelowo wymusza on oraz zwiększoną (prawie 2x) pracę przewozową firm odbierających, konieczność kupna nowych pojazdów i pojemników, co powoduje drastyczny wzrost kosztów odbioru odpadów. Wpływają na to również większe koszty paliwa (o 40% w latach 2016-2019) i wynagrodzenia dla operatorów (wzrost płacy minimalnej o 21,6% w latach 2016-2019).
Dodatkowo system obciążony jest wysokimi stawkami za zagospodarowanie odpadów komunalnych.
"W Łodzi przedstawiliśmy nowe stawki dla mieszkańców. Na to wpłynął głównie wzrost kosztów zagospodarowania. Mamy tutaj sześć czynników: wzrost kosztów energii elektrycznej o 68 proc, wzrost kosztów paliwa, płacy minimalnej, opłat środowiskowych, dodatkowe wymogi nałożone na instalacje i spadek cen surowców na rynku" – powiedziała Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi - "Wszystkie samorządy powinny mówić jednym głosem, bo ciężka sytuacja dotyka lawinowo aglomeracje całej Polski. Apelujemy, żeby wprowadzone zostały zmiany ustawowe" – dodała.
Rząd wprowadził skokowe podwyżki opłat środowiskowych. Z 24 zł za tonę odpadów w 2017 roku do aż 270 zł za tonę w 2020 r. (wzrost 1100 procent!) - to konsekwencja Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 2017 r.
"Kłamstwem jest powtarzanie przez przedstawicieli rządu, że gminy mogą zarabiać na surowcach wtórnych. Koszt ich pozyskania, segregowania i doczyszczania jest kilka razy wyższy niż ceny jakie obecnie są na rynku. Coraz częściej spotykamy się z sytuacją, że surowców nikt nie kupuje, bo nie ma na nie popytu" – powiedział Michał Olszewski, wiceprezydent m.st. Warszawy,
Minister Środowiska wprowadził we wrześniu 2019 r. maksymalną stawkę opłat dla firm na bardzo niskim poziomie. Warszawa, nawet przy zastosowaniu najwyższych, dozwolonych w prawie opłat dla przedsiębiorstw (np. galerii handlowych, restauracji), nie ma wystarczających środków na obniżenie stawek dla mieszkańców. Firmy pokryją tylko 14% kosztów całkowitych systemu gospodarki odpadami komunalnymi, a nie 30%, tak jak było dotychczas. Tymczasem liczba pojemników dla nieruchomości niezamieszkałych zwiększy się o 90%.
"Rząd obiecywał, że nowelizacja obniży opłaty za śmieci, ale nie wspomniał, że tylko dla firm..." – powiedział Michał Olszewski, wiceprezydent m.st. Warszawy.
Te wszystkie czynniki powodują, że w 2020 r. Warszawa dołączy do pozostałych polskich miast oraz gmin i zmieni system opłat za zagospodarowanie odpadów komunalnych. Tylko w metropolii warszawskiej zrobiły to już wszystkie gminy (z wyjątkiem Karczewa), a niektóre szykują się już do kolejnych podwyżek.
"Jesteśmy w momencie dużego chaosu, co spowodowało, że musieliśmy podnieść ceny. Chcemy, by Ministerstwo Środowiska w końcu zaczęło z nami rozmawiać" – powiedział Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego
Nowe stawki za odbiór odpadów komunalnych w stolicy
Zgodnie z nowelizacją przepisów wprowadzamy obowiązek selektywnej zbiórki odpadów. Skutkiem niewypełniania tego obowiązku będzie konieczność zapłaty dwukrotności stawki podstawowej (dopuszczalna w ustawie maksymalna stawka to czterokrotność).
Dla zabudowy wielorodzinnej miasto wprowadzi opłaty wg powierzchni lokali mieszkalnych. Stawki miesięczne będą degresywne. W lokalach do 60m² – 1,20 zł za m². Za każdy metr powyżej 60m² do 120m² – 0,88 zł/m². Za każdy metr powyżej powierzchni zamieszkałej 120m² – 0,56 zł/m².
Nieruchomości jednorodzinne, mieszkaniowe – 94 zł za miesiąc.
Nieruchomości rekreacyjno-wypoczynkowe będą objęte stałą, ryczałtową opłatą roczną – 169,3 zł.
Hotele - 11,85 zł/m3 wody.
Zabudowa mieszana (np. salon fryzjerski w kamienicy) – stawka jak dla zabudowy wielorodzinnej.
Co to oznacza dla mieszkańców?
Rodzina 4-osobowa (i większa), mieszkająca w mieszkaniu 40 – 79m² dziś płaci 37 złotych miesięcznie. Będzie płaciła 48 – 88,72 zł, w zależności od metrażu. Rodzina 2-osobowa, mieszkająca w mieszkaniu 30 – 45m² obecnie płaci 19 zł. Po zmianie będzie płaciła 36-54 zł.
Jeśli 4-osobowa (i większa) rodzina mieszka w domu jednorodzinnym – dziś płaci 60 zł. W nowym systemie będzie płaciła 94 zł. Rodzina 2-osobowa mieszkająca w domu jednorodzinnym płaci obecnie 45 zł, po zmianie zapłaci 94 zł.
Pomoc osłonowa
Nowy system może być obciążeniem dla niektórych rodzin, zwłaszcza tych, które mieszkają w relatywnie dużym lokalu, a są w trudnej sytuacji materialnej. Dlatego Warszawa zabezpieczyła środki na system osłonowy - zakłada on możliwość wsparcia pomocą celową na opłacenie rachunków za opłatę odpadową.
Od kiedy nowy system?
O nowym systemie opłat za odbiór odpadów komunalnych zadecydują ostatecznie stołeczni radni. Jeśli nowelizacja przepisów Regulaminu pojawi się na Sesji Rady m.st. Warszawy 28 listopada, nowe stawki będą wprowadzone na początku lutego 2020 r.